Antonowce

gmina wiejska Uhorsk, powiat krzemieniecki,
Nazwa własnaAntonowce

wieś

ANTONOWCE

gromada Antonowce, gmina Uhorsk, powiat Krzemieniec, woj. wołyńskie
parafia Kąty (w 1939 r. par. Antonowce)

 

 

Część archiwalna opracowana przez Andrzeja Mielcarka udostępniona na serwerze firmy OF.PL SP. Z O.O : https://wolynskie.pl/miejsca-a/antonowce-05.html

 

Informacje z Przewodnika z 1929r.: Antonowce jest to duża wieś o 1100 mieszkańcach, położona 14 km. na wschód od przystanku kolejowego Smyga, przy linii z Kamienicy do Krzemieńca. Dobra tutejsze niegdyś Czetwertyńskich, później Zbaraskich i Wiśniowieckich, w r. 1725 drogą wiana za Franciszką Urszulą z Wiśniowieckich przeszły na księcia Radziwiłła Rybeńku i jego syna Karola Panie Kochanku. W r. 1806 ks. Dominik Radziwiłł sprzedał klucz Antonowiecki i położony dalej na wschód klucz Jampolski hr. Ludwice Chodkiewiczowej z Młynowa. W końcu XIX w. Antonowce z Jałowicą należały do Kossakowskich.

Projekt WYKAZU GOSPODARSTW, stan w około 1939 r.

1.

JASIŃSKI

Marian - s. Józefa i Michaliny, żona Ewelina z d. Kozarik - c. Mikołaja i Marii, dzieci: Jan 1921, Magdalena 1922, Józef 1925-1943, Kazimierz 1928, Adolf 1932, Joanna 1936.

2.

JASIŃSKI

Leon - s. Józefa i Michaliny, dzieci: Leokadia 1922, Antonina 1925, Stanisław 1928, Jadwiga 1931, Bolesław 1932.

3.

JASIŃSKI

Mikołaj, dzieci: Bronisław, Franciszek, Klementyna.

4.

KURKIEWICZ

Antoni (prawdopodobnie służył w KOP), żona Władysława z d. Jabłońska, dzieci: Ryszard i Wanda (wyjechali z Wołynia w 1938 do Ciechanowa)

5.

PRZEWŁOCKI

Adam, żona Adela z d. Sawicka, syn Jan.

.

PRZEWŁOCKI

Jan 1908 - s. Adama i Adeli, żona (śl.1934) Joanna 1907 z d. Kwiatkowska - c. Jana i Rozalii z Huciska Stożeckiego.

6.

PRZEWŁOCKI

Wincenty. Syna i synową zabili UPA pod Mizoczem w 1943 r. Rodzeństwo Wincentego to: Józef (+Iłowica Mała, ż. Joanna z d. Foina, tu*) i Adam (p.5).

7.

SOKÓLSKI

Walerian 1913 - s. Ludwika i Józefy z d. Sawicka, żona Emilia z d. Kozicka, dzieci Edward 1941, Stanisław 1943.

8.

NOWAKOWSKI

Franciszek, żona Petronela.

9.

ROKITNICKI

Paweł.

10.

KRASICKI

Leon.

11.

OBORSKA

Karolina.

Brak więcej informacji. Proszę Państwa o pomoc w uzupełnianiu wykazu. Objaśnienie: rok w barwie: niebieskiej - śmierć z rąk bandytów ukraińskich (w tym tzw. "upa").

Osoby zainteresowane miejscowością / udostępniające informacje:

FORMULARZ zgłoszenia rodziny i uzupełnienia danych

 

L.p.

Informacje

1.

Andrzej Jasiński

[sierpień 2006] poz. 1. i wstęp, [listopad 2007] poz. 2-3. [marzec 2013] korekta poz. 1

aj.1(a)wp.pl

2.

Elwira Górczak - Ulman

[maj 2008] poz. 4. na podstawie relacji ojca i babci.

elwira58(a)wp.pl

3.

Henryk Przewłocki

[lipiec 2010] poz. 5-6 z zapisków Ojca.

hprzewl(a)poczta.fm

4.

Grażyna Kluczek

[wrzesień 2012] poz. 7.

grazynakluczek(a)wp.pl

5.

Arkadiusz Leszczynowicz

[luty 2013] inf. poniżej.

ariel(a) wp.pl

6.

Danuta Wojtowicz

z ksiąg parafialnych: [marzec 2013] poz. 8, 9, uzup. poz.5. [październik 2014] poz. 10-11,

wodanka(a)o2.pl

W czasie wojny, w Szkole Ukraińskiej w Antonowcach znajdował się Sztab Dowodzenia UPA, a szefem sztabu był kierownik tej szkoły (NN), który wydawał rozkazy dla band UPA ukrywających się i stacjonujących w trudno dostępnym rejonie leśno-bagiennym tzw. Uroczysku "Bagienne Błoto" położonym na północ od Antonowiec. Były tu liczne bazy wypadowe tych band, skąd wyruszały na rabunek polskich wsi, leśniczówek, kolonii, osad szlacheckich, folwarków, osad leśnych i leśniczówek, gdzie dokonywali licznych spaleń i bestialskich mordów na ludności polskiej, a także na ludności ukraińskiej spokrewnionej z Polakami. Informację przekazał były partyzant polski i podoficer WP sierż. Aleksander Husiatyński, Ps."Alosza" ze wsi Iserna - Kombatant RP. .

Data powstania strony: sierpień 2006 r., ostatnia edycja: październik 2014 r.

 

 

UZUPEŁNIENIA I KOREKTY:

 

 

   Relacja Marii Waszkowiak z domu Piątkiewicz: „Mieszkaliśmy w małej osadzie Budki w powiecie krzemienieckim na Wołyniu. W 1943 r. nasiliły się mordy Polaków przez banderowców. Wszyscy Polacy uciekali na noc do lasu. Ciągle było słychać, że w okolicznych miejscowościach palono polskie gospodarstwa i mordowano ich mieszkańców. Czuliśmy się bardzo zagrożeni. Wokoło byli Ukraińcy. Któregoś dnia banderowcy przechodzili przez Budki. Postanowiliśmy z Budek wyjechać. Do pobliskiej miejscowości Stożek przyjechała niemiecka ciężarówka po żywność. Polacy postanowili ten fakt wykorzystać. Z miejscowości Zagórnej przyjechał do nas wozem młody Wasilkowski i powiedział, żeby szybko się zebrać i wyjechać do Krzemieńca. Niemcy są w Stożku, to banderowcy na nas nie napadną. Bardzo szybko zebraliśmy najpotrzebniejsze rzeczy i udaliśmy się w drogę. Przed Stożkiem zobaczyliśmy kilka wozów z innych wsi. Też uciekali przed banderowcami. Nagle powożący naszym wozem pan Wasilkowski krzyknął: banderowcy! Rzucił lejce i wyskoczył z wozu i pobiegł między zabudowania Stożka. Rozległa się strzelanina. Tatuś wrzasnął – uciekajmy. Siostra Jadwiga wzięła mnie za rękę i pobiegłyśmy w kierunku ogrodzenia jakiegoś domu. Ledwie dobiegłyśmy do budynku, chowając się za ogrodzeniem z żerdek, seria pocisków zagwizdała nam nad głowami. Tu się rozbiegliśmy. Ja z siostrą Jadwigą wpadłyśmy do jakiejś stodoły, w której było pełno koni. Tam się schowałyśmy za wialnią do zboża. Kiedy strzelanina ucichła wyszłyśmy z kryjówki. Postanowiłyśmy wrócić do domu. Nie wiedziałyśmy, czy nasi rodzice żyją. Wyszłyśmy z wioski i przy rozwidleniu dróg , na górce, zobaczyłyśmy kilku banderowców. Nie mogłyśmy się już wycofać. Śmiało podeszłyśmy do banderowców, którzy nas zapytali, kim jesteśmy. Powiedziałyśmy, że jesteśmy Ukrainkami. Jadwiga powiedziała, że nazywa się Ola Polowa, a ja jestem jej młodszą siostrą Marusią i jesteśmy z Budek. Szedł z nami mały chłopczyk, który miał nie więcej niż 6-7 lat. Ukrainiec zapytał podstępnie chłopca po polsku kim jest. Ten się rozpłakał. Banderowiec na naszych oczach zastrzelił to dziecko. My przeżyłyśmy tylko dlatego, że umiałyśmy mówić po ukraińsku. Banderowiec pozwolił iść nam dalej. Przechodząc drogą widziałyśmy ułożone na rowie trupy zabitych Polaków. Było ich bardzo dużo. Modliłyśmy się, by wśród tych zamordowanych nie było naszych rodziców. Wróciłyśmy do domu. Nikogo w nim nie było. Bardzo zmartwione czekałyśmy pełne nadziei , że rodzice żyją i po nas przyjdą. Po trzech dniach mama wróciła i nas odnalazła. Udało nam się namówić znajomego Ukraińca z sąsiedniej wsi Daniłówki, by nas przeprowadził przez opanowany przez Ukraińców Stożek. Szeroką relację z naszych przeżyć na podstawie opowiadania mojej starszej siostry Jadwigi opisał Pan Edward Gross w książce „Wojsko polskie a bandyci z UPA”. Jedna ważna uwaga: w książce Pana Grossa jest pomyłka – powinno być: w 1943 r. Jadwiga miała 13 lat, a ja (Maria) 10”.

 Na zdjęciu Jadwiga i Maria Piątkiewicz. Zdjęcie z książki Edwarda Grossa „Wojsko polskie a bandyci z UPA”

Pani Jadwiga Adamczyk sporządziła listę zamordowanych osób z ich rodziny. Pani Maria powiedziała, że to są osoby z najbliższej ich rodziny mieszkające wtedy w Daniłówce i Antonowcach.

Lista zamordowanych:

  1. Przytomski Stanisław

  2. Przytomska Genowefa córka

  3. Przytomski imię nie znane synek

  4. Przytomski Mikołaj ojciec

  5. Przytomska Marta matka

  6. Przytomski Franciszek syn

  7. Przytomski Jan syn

  8. Przytomska Rozalia córka

  9. Przytomska Stanisława córka

  10. Przytomski Michał ojciec

  11. Przytomska Marta matka

  12. Przytomski syn

  13. Przytomska córka

  14. Przytomski Stanisław

  15. Krasicki Stanisław

  16. Krasicki i.n. syn

  17. Krasicka i.n. matka

   Informację opracował Mirosław Kowzan na podstawie relacji Pani Jadwigi Adamczyk ( z domu Piątkiewicz) zamieszczonej w książce Edwarda Grossa „WOJSKO POLSKIE A BANDYCI Z UPA” oraz rozmowy i wywiadu nagranego w dniu 1 listopada 2023 r. z Panią Marią Waszkowiak z domu Piątkiewicz – patrz YouTube: Maria Waszkowiak z domu Piątkiewicz - „Przeżyłyśmy tylko dlatego, że umiałyśmy mówić po ukraińsku” https://www.youtube.com/watch?v=NBzqvvb9lAY .

 

 

Agnieszka Nagrodzka Facebook – 20.03.2024 r.:

 #UkraińskieLudobójstwo

20 marca - 1943 roku we wsi Antonowce pow. Krzemieniec Ukraińcy zamordowali 8 Polaków, w tym 3 nauczycieli i ich 3 dzieci oraz 1 Ukraińca, nadleśniczego, syna prawosławnego duchownego.  

 

 

 

Brak więcej informacji. Prosimy Państwa o pomoc w uzupełnianiu strony.

(MK)

Lista plików powiązanych jest pusta

© 2024 kresowemiejscowosci.pl